Zdaniem ekspertów firmy aktualnie mają wiele problemów. Przedsiębiorcy odczuwają niepewność, obawiają się wysokiej inflacji czy zmian w podatkach. Przeszkodą są też wyższe składki na ZUS i wysokie koszty prowadzenia działalności, które zresztą stale rosną. Coraz więcej małych firm znika z rynku – szczegóły poniżej.
Plaga wniosków o zamknięcie firm
W 10 miesięcy samozatrudnieni złożyli niemal 160 tys. wniosków o zamknięcie jednoosobowej działalności – jak wynika z danych z CEIDG. To aż o 17,1% więcej wniosków niż w analogicznym okresie rok wcześniej.
Najwięcej odnotowano ich w woj. mazowieckim. Do rejestru wpłynęło o 31,1% więcej głosów o zawieszenie działalności niż przed rokiem. Aktualne warunki ekonomiczne nie sprzyjają prowadzeniu jednoosobowej działalności gospodarczej. Nic nie wskazuje na to, by sytuacja miała się poprawić – nadal spodziewany jest wzrost liczby wniosków dot. zakończenia jednoosobowej działalności gospodarczej. Prawdopodobnie pozostaje on nadal na poziomie dwucyfrowym.
Sytuacja jeszcze się pogorszy
Gospodarka nadal walczy ze skutkami pandemii, tymczasem szybko pojawiły się nowe wyzwania. Eksperci uważają, że sytuacja będzie się pogarszać w I oraz II kwartale 2023 roku. Obawy związane ze zmianami podatkowymi, rosnącą inflacją, wyższymi cenami za energię, składkami na ZUS są na porządku dziennym wśród firm jednoosobowych oraz małych czy średnich.
Ciosem okazały się dla nich też zmiany wynikające z wprowadzenia Polskiego Ładu. Podobnie jak rosnące koszty prowadzenia działalności – wynagrodzenia dla pracowników, wynajem biura, floty samochodowej, droższe usługi outsorcingowe czy obsługa rachunkowa albo prawna itd. Sytuację mikroprzedsiębiorstw dodatkowo utrudniają rosnące ceny gazu i innych paliw.
Są oczywiście wyjątki – niektóre branże rozwinęły się w czasach pandemii. Ich sytuacja wygląda trochę lepiej, a ich pozycja na rynku jest silniejsza. To między innymi branża e-commerce, handel elektroniczny, dział IT, tworzenie aplikacji na telefon, transport i logistyka oraz usługi kurierskie. W licznych sektorach bardziej opłaca się zamykać firmy z powodu rosnących kosztów prowadzenia działalności – m.in. w budownictwie.
Boom likwidacyjny małych firm
W dzisiejszych czasach przedsiębiorcom trudno jest prowadzić działalność gospodarczą, w dodatku z sukcesem. I wiele wskazuje na to, że będzie gorzej. Od 1 stycznia do 31 października 2022 roku wpłynęło 157,7 tys. wniosków dot. zakończenia jednoosobowej działalności gospodarczej do rejestru CEIDG.
Dane nie są jednak zaskoczeniem dla ekspertów. To aż o 17,1% więcej niż w tym samym czasie w poprzednim roku. Wiele czynników wpływa na spadek rentowności polskich firm.
Tymczasem małe firmy mają największy wkład w PKB i są siłą napędową dla polskiej gospodarki. Ich zamykanie to ryzyko i cios dla rynku – to również przenoszenie części działalności do tzw. szarej strefy i rosnące bezrobocie. Wszystko to może sprawić, że kryzys gospodarczy jeszcze się pogłębi.
Kar, foto: dreamypixel / pixabay