Jednym z największych błędów popełnianych przez rodziców w procesie wychowywania dzieci jest pomijanie tematów dotyczących pieniędzy i oszczędzania. Jak jednak uczyć dzieci szacunku do pieniądza i świadomości finansowej?
Jak wiadomo, dzieci szybko przyswajają wiedzę. W wieku 6-7 lat zaczynają odróżniać dobro od zła i rozumieją, co jest niewłaściwe. Wtedy warto pamiętać, że edukacja jest bardzo ważna i wprowadzać poważniejsze tematy – np. zacząć rozmawiać o pieniądzach.
Podstawową kwestią, jaką musimy wpoić dzieciom, jest szacunek do pieniędzy. Im wcześniej zrozumieją, czym są pieniądze, a także, że wszystko – m.in. ich zabawki, książki, kino czy słodycze – kosztuje, tym lepiej.
Nie spodziewajmy się jednak wielkiej rewolucji. Nie zrezygnują nagle z zabawek, bajek, lodów czy innych łakoci, ale będą uważniejsze w prośbach i wydawaniu pieniędzy. Jeśli nie od razu, na pewno z czasem się to zmieni. Trzeba też nauczyć je oszczędzania – klasyczna skarbonka to znakomity pomysł. Gdy podrosną, zauważą, że im się to opłaca – będą mogły kupić wymarzoną grę, pojechać na wakacje czy wybrać się na kurs. A nawyk odkładania regularnie określonej kwoty będą już miały we krwi.
Warto też założyć dziecku własny rachunek jak najszybciej – kilka banków oferuje rachunek dla dziecka mającego mniej niż 13 lat. Co miesiąc wpłacaj nawet niewielką kwotę i obserwujcie wspólnie odsetki – to szybko trafi do wyobraźni i przekonania dziecka!
Pamiętajmy też, że dziecko bierze z nas przykład – nie możemy sami postępować inaczej, niż radzimy dziecku. Szybko stracimy jego zaufanie i przestaniemy być w jego oczach wiarygodni.