Na co najczęściej oszczędzamy?

Finansowe zwyczaje to zawsze interesujący temat – jesteście ciekawi, na co najczęściej oszczędzają Polacy? Macie swoje typy? Nowy samochód, wesele, a może egzotyczne wakacje? Rozwiewamy tajemnicę!


Sztuka oszczędzania nie każdemu się udaje – to kula u nogi wielu z nas. Dla innych jednak motywacja czyni cuda. Jeśli założymy sobie jakiś cel – np. podróż dookoła świata, zakup motocykla czy zorganizowanie wesela – jest nam dużo łatwiej.

Chęć oszczędzania a rzeczywistość
Regularne odkładanie określonej kwoty, np. na koncie bankowym, lokacie lub zwyczajnie w domu, wymaga samozaparcia i silnego charakteru. Pokus wokół przecież nie brakuje. Większość Polaków deklaruje chęć oszczędzania, ale udaje się nie wszystkim. Zajrzeliśmy do raportu „Finansowe zwyczaje Polaków”, aby sprawdzić, na co najczęściej wydajemy.

Na „czarną godzinę”
Niemal połowa ankietowanych twierdzi co prawda, że udaje się im oszczędzać. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że nie wszyscy przyznają się do porażki. Spośród osób, które oszczędzają co miesiąc, aż 46% odkłada na tzw. czarną godzinę. Inni podali wakacje, remont, edukację dzieci czy budowę domu. Jedynie 7% zdeklarowało, że odkłada na emeryturę, ale liczba ta powoli rośnie.

Wiąże się to w dużej mierze z wiekiem oraz świadomością. Nasze preferencje bowiem się zmieniają. Badani w wieku między 41 a 50 rokiem życia planują zwykle podróż lub remont domu czy mieszkania. Z kolei osoby mające około 30-40 lat odkładają na wakacje, ale także na edukację swoich dzieci.

Jak nauczyć się oszczędzać?
Oszczędzanie tylko z pozoru wydaje się proste, ale dla wielu stanowi problem. Ciężko jest zmobilizować się do regularnego odkładania pewnych kwot pieniężnych. Najczęstsze problemy związane z oszczędzaniem dotyczą niskich zarobków, braku nawyku odkładania pieniędzy, kapitału, chęci korzystania z życia i niemyślenia o ew. przyszłych potrzebach.

READ  Polacy oszczędzają na święta. Co trzeci wyda mniej niż rok temu            

Nawyk oszczędzania nie musi być trudny, ale trzeba go w sobie wypracować i dbać o regularność. Trzeba zacząć od odkładania niewielkich kwot. Być może Twoje zarobki wzrosną, wtedy w każdej chwili możesz zwiększyć oszczędzaną kwotę.

Są obawy, że wydasz pensję? Możesz zgłosić też w banku zlecenie comiesięcznego przelewu na oddzielne konto i nie wypłacaj z niego żadnych środków. Co prawda możesz to zrobić też pod wpływem emocji – wtedy lepiej nie decyduj się na kartę do bankomatu, a ograniczysz sobie dostęp.

KKw, f:Quincemedia/Pixabay